Testy na COVID-19 w Dover. Irlandzki gwardzista po polsku tłumaczy jak pobrać wymaz

Artykuł
Irlandzki gwardzista samouk
Twitter/@ArmyCGS

Język polski do najłatwiejszych nie należy. Nawet rodzimym użytkownikom potrafi niekiedy przysporzyć wielu trudności. Jednak ten irlandzki gwardzista bez problemu porozumiał się z Polakiem w naszym ojczystym języku.

Pod koniec zeszłego roku pojawienie się nowej mutacji koronawirusa w Wielkiej Brytanii spowodowało olbrzymi chaos. Kierowcy tirów stoją na granicach w wielogodzinnych korkach. Chcąc dostać się do kontynentalnej Europy, tirowcy muszą przedstawić negatywny wynik na obecność koronawirusa. Testy przeprowadzają m.in. żołnierze i medycy.

 

Na oficjalnym profilu Szefa Sztabu Generalnego brytyjskiej armii w sobotę pojawiło się ciekawe nagranie z Dover. Na krótkim filmiku widać, jak żołnierz sił brytyjskich z Irlandii Północnej rozmawia po polsku z polskim kierowcą. Na brytyjskich granicach trwa wielka akcja testowania tirowców, wśród których jest wielu Polaków. Brytyjscy żołnierze pomagają w przeprowadzaniu szybkich testów. Jak się okazuje, brytyjscy wojskowi łatwo i szybko uczą się języka polskiego – który do najłatwiejszych zdecydowanie przecież nie należy.

– To jest dla ciebie. Tam jest mała książka w środku. Kiedy ty czytasz, to ty wiesz, jak zrobić. Będziesz miał 30 minut, żeby zrobić to. Będę wracał odebrać to, by widzieć, jeśli jest dobre czy złe – w ten sposób gwardzista z Irlandii tłumaczył polskiemu kierowcy w naszym ojczystym języku, w jaki sposób pobrać wymaz do badania. Wideo zostało opublikowane na Twitterze z opisem „Irlandzki gwardzista w Dover. Testowanie na COVID-19. Mówi po polsku. Samouk".

 

 

 

Źródło: Forces.net

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy