Stan wojenny na Ukrainie? [relacja na żywo]

Artykuł
FLICKR/POLANDMFA/CC BY-ND 2.0

Premier Rosji Dmitrij Miedwiediew oświadczył, że jego kraj jest gotowy rozwijać stosunki z bratnią Ukrainą, lecz nie z tymi, którzy doprowadzili do rozlewu krew na Majdanie i przechwycili władzę. Z Kolei Sekretarz stanu w rosyjskim MSZ Grigorij Karasin zapewnił, że nikt w Rosji nie chce wojny z Ukrainą.

21.45

Premier Rosji Dmitrij Miedwiediew oświadczył, że jego kraj jest gotowy rozwijać stosunki z bratnią Ukrainą, lecz nie z tymi, którzy doprowadzili do rozlewu krew na Majdanie i przechwycili władzę.

"Ukraina to nie ta grupa ludzi" - napisał Miedwiediew na Facebooku.


21.42

Pierwszy wicepremier Ukrainy Witalij Jarema poinformował, że rząd jego kraju rozważa możliwość zamknięcia granicy z Rosją. Powodem jest masowy przyjazd z Rosji autobusami osób, które biorą udział w prorosyjskich mityngach.

- Obecnie rozpatrywana jest kwestia zamknięcia granicy. Inna możliwość to wprowadzenie rygorystycznych warunków jej przekraczania – oświadczył Jarema w telewizji 5. Kanał.

Gazeta internetowa „Ukrainska Prawda” wskazuje, że w sobotę doszło w Charkowie podczas demonstracji do bójki z udziałem aktywistów, którzy przyjechali z Rosji i natychmiast po tym wydarzeniu odjechali do tego kraju.


21.40

Sekretarz stanu w rosyjskim MSZ Grigorij Karasin oświadczył, że nikt w Rosji nie chce wojny z Ukrainą.

Pierwszy wiceminister spraw zagranicznych zapewniał o tym w niedzielę w programie telewizji Rossija-1.

Karasin powiedział, że władze rosyjskie są gotowe poprzeć wszystkie siły, które opowiadają się za umocnieniem stosunków Moskwy i Kijowa. Podkreślił, że Rosja nie kwestionuje suwerenności Ukrainy i pragnie, aby Ukraina była państwem sukcesu.

"Będziemy wszelkimi sposobami popierać wszystkie siły, które opowiadają się za umocnieniem naszych stosunków dwustronnych, tym bardziej, że od tych stosunków zależy stabilność w Europie" - oświadczył dyplomata. "Powinni to zrozumieć zachodni politycy, którzy obecnie lżą nas ostatnimi słowami" - dodał Karasin.

 


21.35

PEŁNY TEKST OŚWIADCZENIA RADY PÓŁNOCNOATLANTYCKIEJ

Oświadczenie Rady Północnoatlantyckiej na temat sytuacji na Ukrainie

Rada Północnoatlantycka potępia eskalację wojskową Federacji Rosyjskiej na Krymie i wyraża poważne zaniepokojenie w związku ze zgodą Parlamentu Rosji na użycie sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej na terytorium Ukrainy.

Interwencja wojskowa wojsk Federacji Rosyjskiej przeciw Ukrainie stanowi naruszenie prawa międzynarodowego i narusza zasady Rady NATO-Rosja i Partnerstwa dla Pokoju. Rosja musi przestrzegać zobowiązań wynikających z Karty Narodów Zjednoczonych oraz ducha i zasad OBWE, na których opiera się pokój i stabilność Europy. Wzywamy Rosję do deeskalacji napięcia.

Apelujemy do Federacji Rosyjskiej o przestrzeganie zobowiązań międzynarodowych, w tym również tych określonych w Memorandum Budapesztańskim z 1994 roku, Traktacie o przyjaźni i współpracy między Rosją i Ukrainą z 1997 r. , ram prawnych regulujących obecność rosyjskiej Floty Czarnomorskiej na Krymie, oraz o wycofanie swoich wojsk do baz oraz i powstrzymanie się od ingerencji w innych obszarach Ukrainy. Wzywamy obie strony do znalezienia pokojowego rozwiązania poprzez dialog a także poprzez wydelegowanie obserwatorów międzynarodowych działających pod auspicjami Rady Bezpieczeństwa Organizacji Narodów Zjednoczonych lub Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) .

Ukraina jest ważnym partnerem NATO i jednym z państw założycielskich Partnerstwa dla Pokoju. Sojusznicy NATO będą nadal wspierać ukraińską suwerenność, niepodległość , integralność terytorialną oraz prawo narodu ukraińskiego do określenia własnej przyszłości , bez ingerencji z zewnątrz.

Podkreślamy znaczenie integracyjnego procesu politycznego opartego na demokracji, poszanowaniu praw człowieka , mniejszości narodowych i poszanowania prawa , które spełnia demokratyczne aspiracje całego narodu ukraińskiego .

Spotkaliśmy się dzisiaj na wniosek Ukrainy przeprowadzić konsultacje w ramach Komisji NATO-Ukraina . Zamierzamy współpracować z Rosją w ramach Rady NATO-Rosja


 

21.07

Sekretarz generalny NATO: Potępiamy militarne działania Rosji na Krymie i wzywamy ją do wycofania wojsk do baz

Sojusz Północnoatlantycki potępił militarne działania Rosji na Krymie i wezwał do wycofania wojsk do baz - poinformował sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen po posiedzeniu Rady Północnoatlantyckiej i komisji NATO-Ukraina.

"Potępiamy eskalację militarną ze strony Rosji na Krymie. Jesteśmy poważnie zaniepokojeni z powodu wyrażenia przez parlament rosyjski zgody na użycie sił Federacji Rosyjskiej na terytorium Ukrainy" - powiedział szef NATO.

Działania militarne rosyjskich sił na terytorium Ukrainy są złamaniem prawa międzynarodowego - dodał. "Wzywamy Rosję (...) do wycofania sił do ich baz i powstrzymania się od ingerencji w innych regionach Ukrainy" - podkreślił.

Rasmussen poinformował, że w najbliższym czasie Sojusz Północnoatlantycki zamierza omówić sytuację na Krymie w ramach Rady NATO-Rosja.

20.07

WŁOSKI RZĄD APELUJE O POSZANOWANIE SUWERENNOŚCI I INTEGRALNOŚCI TERYTORIALNEJ UKRAINY

Włoski rząd przyłączył się do apeli społeczności międzynarodowej o poszanowanie suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy. „Naruszenie tych zasad byłoby całkowicie nie do przyjęcia” - ogłosił gabinet premiera Matteo Renziego po nadzwyczajnej naradzie.

W nocie wydanej po niedzielnym spotkaniu szefa włoskiego rządu z minister spraw zagranicznych Federicą Mogherini i minister obrony Robertą Pinotti oraz koordynatorem służb specjalnych Giampiero Massolo wyrażono poważne zaniepokojenie rozwojem wydarzeń na Krymie. Sprawa ta - poinformował rząd w Rzymie - była tematem telefonicznych rozmów premiera Renziego z kanclerz Niemiec Angelą Merkel i prezydentem Francji Francois Hollande’em.

Włochy zwracają się do Rosji z gorącym apelem o uniknięcie działań, które doprowadziłyby do dalszego pogorszenia kryzysu i o podążanie przy pomocy wszelkich środków drogą dialogu - głosi oświadczenie nowego rządu Włoch, zaprzysiężonego 22 lutego.

Wezwał on również władze Ukrainy, by „wspierały wszelkie wysiłki na rzecz stabilizacji i zaprowadzenia pokoju w kraju, przy poszanowaniu praworządności i obrony mniejszości”.

 


19.00

NIEUDOLNY DOWÓDCA UKRAIŃSKIEJ MARYNARKI WOJENNEJ ODSUNIĘTY ZE STANOWISKA. DOPUŚCIŁ SIĘ ZDRADY STANU?

Minister obrony Ukrainy Ihor Teniuch odsunął od pełnienia obowiązków dowódcy ukraińskiej marynarki wojennej kontradmirała Denysa Berezowskiego, a w jego miejsce mianował kontradmirała Serhija Hajduka.

W nagraniu zamieszczonym na YouTube Berezowski oświadczył, że złożył przysięgę na wierność "narodowi krymskiemu".

Według służby prasowej resortu obrony Ukrainy Berezowskiego odsunięto "z powodu niezdolności do organizowania dowodzenia wojskami w ekstremalnych warunkach".

Jak podaje serwis "Ukrainskaja Pravda", dymisja wiąże się przede wszystkim z rozkazem, jaki wydał Berezowski, by nie podejmować walki z siłami rosyjskimi i w razie czego złożyć broń.

Prokuratura Generalna sprawdzi, czy Berezowsi nie dopuścił się zdrady stanu.

Publikujemy nagranie z udziałem Berezowskiego:


18.30

Ukraińscy oficerowie zapobiegli wywozowi broni z jednostki szkoleniowej.

Rosyjskie siły specjalne nielegalnie wjechały na terytorium jednostki szkoleniowej nr 191 ukraińskiej marynarki wojennej, w celu wywiezienia stamtąd broni.

Nie dopuścili do tego ukraińscy oficerowie przebywający na terenie jednostki. Nakazali zablokowanie rosyjskiego pojazdu transportowego BTR-80 ciężarówką marki KAMAZ. Sami stworzyli wokół pancernego wozu "żywą tarczę". 

Padły dwa strzały ostrzegawcze ze strony Rosjan, jednak oficerowie nie odpuścili.

Ostatecznie, po ostrej wymianie słów, oddział sił rosyjskich opuścił teren jednostki.

FILM:

 

 


18.20

RADA PÓŁNOCNOATLANTYCKA SKOŃCZYŁA OBRADY. TRWA SPOTKANIE KOMISJI NATO-UKRAINA

Nadzwyczajne posiedzenie Rady Północnoatlantyckiej, zwołane w Brukseli w związku z napiętą sytuacją na Krymie, zakończyło się po blisko pięciu godzinach obrad. Około godz. 18 zaczęło się spotkanie komisji NATO-Ukraina.

Rezultatem spotkania ambasadorów państw sojuszu jest wspólne oświadczenie na temat działań militarnych Rosji na Krymie. Treść dokumentu zostanie jednak opublikowana dopiero w najbliższych godzinach.

Z nieoficjalnych informacji, przekazywanych przez źródła dyplomatyczne, wynika jednak, że we wspólnym oświadczeniu znajdą się jedynie "miękkie" sformułowania. NATO ma wezwać UE i ONZ do większego zaangażowania się w rozwiązanie konfliktu oraz zaapelować do Rosji o "deeskalację napięć" a do Ukrainy o ochronę praw mniejszości.

Według źródeł dyplomatycznych jak na razie jest mało prawdopodobne, by sojusz podjął stanowcze decyzje w związku z kryzysem na Krymie, w tym aby zdecydował się na zamrożenie dialogu w ramach Rady NATO-Rosja (NRC). W 2008 roku, gdy rosyjskie wojska weszły do Gruzji, NATO zdecydowało się na zamrożenie kontaktów z Rosja, ale krok ten nie okazał się skutecznym środkiem nacisku wobec Moskwy. Współpracę w ramach NRC wznowiono po półtora kroku.

Z nieoficjalnych informacji wynika, że Polska miała zabiegać o zwołanie posiedzenia Rady Północnoatlantyckiej w formacie ministrów spraw zagranicznych. Część państw sojuszu była temu przeciwna.

Posiedzenie Rady Północnoatlantyckiej nie odbywało się w trybie art. 4 Traktatu Północnoatlantyckiego, czego chciały m.in. Polska i Litwa. Artykuł ten stanowi, że strony traktatu "będą się wspólnie konsultowały, ilekroć, zdaniem którejkolwiek z nich, zagrożone będą integralność terytorialna, niezależność polityczna lub bezpieczeństwo którejkolwiek ze stron".

 


17.17

W stolicy Turcji, Ankarze, trwa demonstracja przeciwko interwencji wojsk rosyjskich na Ukrainie.

protesty_w_ankarze_670

www.facebook.com


17.04

Chociaż nie ogłoszono mobilizacji na Ukrainie, przed budynkiem komisji wojskowej w Kijowie młodzi mężczyźni ustawiają się w "niekończącej się kolejce" - podaje EuromaidanPR.

 


17.02

Jan Pawlicki, specjalny wysłannik Telewizji Republika, w relacji z Krymu:

- Potwierdzam, że brama wjazdowa do ukraińskiej jednostki wojskowej w Sewastopolu została odcięta przez Rosjan. Z jednej strony pilnują jej oddziały rosyjskie, a z drugiej - od wewnątrz - patrole Ukraińskie. Na posterunku u wjazdu wisi nadal flaga ukraińska - mówił Pawlicki.

- Sytuacja wcale nie wygląda na ustabilizowaną. Nic nie wskazuje, że napięcie spada, wręcz przeciwnie, to tylko nowe etapy ingerencji Rosji - dodał.

pawlicki_670_01


16.04

W Odessie dziesiątki tysięcy ludzi protestuje wobec rosyjskiej interwencji na Krymie.

456

twitter/@EuromaidanPR


15.49

Zdjęcie ujawniające zabiegi rosyjskiej propagandy.

123_670_03

twitter/@euromaidan


 15.45

Kerry potępił „niewiarygodny akt agresji” na Ukrainę.

 

Amerykański sekretarz stanu John Kerry potępił „niewiarygodny akt agresji" Rosji wobec Ukrainy i zagroził „bardzo poważnymi konsekwencjami" ze strony USA i innych państw, w tym sankcjami w celu izolacji gospodarczej Rosji.

Kerry wygłosił te ostrzeżenia w programie telewizji CBS.

 


 15.42

To bardzo poważny kryzysy, który może zaważyć na historii Europy, Polski i Ukrainy. Ten konflikt może poprzedzić wojnę – mówił dziś premier Donald Tusk. CZYTAJ WIĘCEJ...


15.37

Ukraina wycofuje z Krymu straż przybrzeżną

Ukraina wycofała jednostki straży przybrzeżnej z dwóch portów na Krymie i skierowała je w niedzielę do innych baz na Morzu Czarnym – pisze agencja Reuters, wskazując, że oznacza to, iż wojska rosyjskie finalizują przejęcie półwyspu.

W wydanym oświadczeniu straż przybrzeżna poinformowała, że jednostki z krymskich portów Kercz i Sewastopol zostały przemieszczone do Odessy i Mariupola. Sytuacja na granicach Ukrainy poza Krymem jest spokojna – napisano.

Prezydent Rosji Władimir Putin oznajmił, jak pisze Reuters, że ma prawo do inwazji na Ukrainę w celu obrony tamtejszych Rosjan. Rosja ma w Sewastopolu główną bazę swojej Floty Czarnomorskiej.


 15.25

„Integralność Ukrainy jest zagrożona. Trzeba ją zachować za wszelką cenę”

Wewnętrzne polityczne napięcie może przekształcić się ciężki konflikt i zrujnować integralność Ukrainy. Niech politycy zrobią wszystko, by zabezpieczyć terytorialną suwerenność naszego kraju – napisał w oświadczeniu doniecki oligarcha Rinat Achmetow. CZYTAJ WIĘCEJ...


 

15.14

Szef MSZ Niemiec Frank-Walter Steinmeier ostrzegł, że dalsza eskalacja wydarzeń na Ukrainie może ponownie podzielić Europę i zniweczyć lata współprac

Źródło: Telewizja Republika, pap, twitter, facebook, tvn24

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy