Verstappen wygrał wyścig Formuły 1 w Las Vegas
Czterokrotny mistrz świata Holender Max Verstappen z Red Bulla wygrał wyścig Formuły 1 o Grand Prix Las Vegas, 22. rundę cyklu. To było jego 69 w karierze zwycięstwo w wyścigu F1, a szóste w sezonie 2025.
Drugie miejsce zajął lider klasyfikacji generalnej kierowców Brytyjczyk Lando Norris z McLarena, który wywalczył w sobotę pole position, a na trzeciej pozycji zameldował się Brytyjczyk George Russell z Mercedesa.
W klasyfikacji generalnej nadal prowadzi Norris - 408 pkt, drugi ze stratą 30 pkt jest jego partner z zespołu Australijczyk Oscar Piastri. Na trzeciej pozycji plasuje się Verstappen, który do Piastriego traci już tylko 12 pkt.
W Las Vegas kierowcą dnia został wybrany Verstappen. Do zakończenia sezonu F1 zostały jeszcze dwie rundy. Do zdobycia jest maksymalnie 58 pkt.
Wyścig nie zaczął się zbyt dobrze dla ruszającego z pierwszej linii Norrisa. Brytyjczyk już na pierwszym zakręcie nie zablokował atakującego go Verstappena i wypadł z toru. Spadł na drugą pozycję, w chwilę później wyprzedził go także Russell. Za czołówką doszło do kraksy, Brazylijczyk Gabriel Bortoleto (Kick Sauber) uderzył w bolid Kanadyjczyka Lance Strolla z Aston Martina. Oba samochody zostały uszkodzone, kierowcy się wycofali.
Później w trakcie wyścigu do żadnych poważnych kolizji już nie doszło, drobne stłuczki nie miały wpływu na przebieg rywalizacji. W wyścigu zdecydowanie prowadził Verstappen, Holender miał taką przewagę nad rywalami, że nawet kiedy zjechał do pit stopu na zmianę opon, to na trasę wrócił na pierwszej pozycji ze stratą 1,5 s do Norrisa.
Początkowo słabiej niż się spodziewano jechał Piastri, po starcie spadł na siódmą lokatę. Później jednak systematycznie odrabiał straty i ostatecznie był czwarty. Ale po raz siódmy z rzędu przegrał rywalizację z Norrisem i jego szanse walki o tytuł są coraz mniejsze.
Dobrze wypadł Włoch Andrea Kimi Antonelli z Mercedesa, który wywalczył piąte miejsce, choć startował z 17. pola. Za nim uplasowali się Monakijczyk Charles Leclerc z Ferrari i Hiszpan Carlos Sainz Jr. z Williamsa.
W połowie dystansu po zmianie opon za Norrisem jechał Russell, który miał około 3 s przewagi nad Verstappenem. Holender miał jednak od Brytyjczyka lepsze tempo i go bez problemów wyprzedził.
- Nie chcę zrobić niczego głupiego, nie chcę stracić podium, widzę, że Max jest szybszy - tłumaczył się przez radio Russell.
Poproszony o ocenę sytuacji na dwie rundy przed końcem sezonu 28-letni Verstappen przyznał, że "nie robi sobie wielkich nadziei na obronę tytułu". Jego strata do Norrisa jest spora, a rywal jeździ mądrze, nie ryzykuje.
Następna 23. runda mistrzostw świata F1 - Grand Prix Kataru zostanie rozegrana 30 listopada.
Źródło: PAP
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Polecamy Sejm. Wybór Marszałka
Wiadomości
Najnowsze
Słowenia ulegnie eutanazyjnemu lobby? Dziś kluczowe referendum
Niepokojące dane OBWE. Dziesiątki przestępstw wymierzonych w chrześcijan w Polsce
Ściśle Jawne: Tajemnice polskich przedsiębiorstw mogą lądować w Rosji