Prof. Dudek o sporze dotyczącym pomnika „czterech śpiących”: Dajemy się szantażować Rosjanom

wj, ap 09-05-2014, 14:34
Artykuł
HISTMAG.ORG

– Spór wokół tzw. pomnika Czterech Śpiących jest kluczowy – stwierdził członek Rady Instytutu Pamięci Narodowej Antonii Dudek. Profesor zwrócił uwagę, że niepotrzebnie dajemy się zastraszyć Rosji w kwestii przeniesienia monumentu.

Profesor Dudek w wywiadzie dla Polski The Times zaakcentował, że w toczącej się dyskusji na temat obecności w Polsce pomników radzieckich żołnierzy wskazał, że sprawa pomnika „czterech śpiących” nie dotyczy tylko warszawiaków, ale jest to problem państwa polskiego.  

– Pomnik ten powinien stanąć na cmentarzu żołnierzy radzieckich. Tym samym oddamy Armii Czerwonej, że faktycznie dała odpór żołnierzom nazistowskim. Ale pozostawienie pomnika „czterech śpiących” w centrum miasta nabiera już zupełnie innego wymiaru. Jakbyśmy oddawali cześć Rosjanom, uznawali dominację nad nami – podkreślił Antoni Dudek.

Odniósł się również do lokowania monumentów sowieckich w centralnych częściach miasta, określając takie położenie, jako relikt PRL. – Za komuny stawiano tego typu pomniki w celu podkreślenia „przyjaźni polsko – radzieckiej”. Wmawiano Polakom, że Polska by się nie odrodziła, gdyby nie zaangażowanie strony sowieckiej – oznajmił profesor.

Dla profesora polityka historyczna prowadzona przez państwo polskie jest schizofreniczna. – Gdyby strona rosyjska nie zgodziła się na przeniesienie czasowe pomnika czterech śpiących, to nie moglibyśmy wybudować drugiej linii metra w Warszawie? Absurd. Możemy dyskutować z Rosjanami o lokalizacji danego pomnika, ale jako suwerenny kraj to my samodzielnie podejmujemy w tych sprawach decyzje – podsumował profesor Antoni Dudek.

Profesor Dudek zaznaczył również, że Polska daje się szantażować Rosji, co jest horrendalną sytuacją. Podkreślił, że rząd powinien zacząć kampanię, która pozwoli zmienić położenie takich pomników. – Władze centralne winny być zobligowane do sfinansowania takiej „operacji”. To samo zresztą tyczy się nazw ulic, placów – wskazał Dudek. Dodał również – Władza nie chce dotykać takich tematów. Żeby nie drażnić.

Profesor odniósł się również także do Dnia Zwycięstwa i symboliki znaczenia słowa „wyzwolenie”. – Słowo „wyzwolenie” w tym kontekście w Polsce powinno być nieakceptowalne, Armia Czerwona nas nie wyzwoliła. Ona wyparła wojska niemieckie z naszego kraju – zaznaczył profesor. Na koniec dodał, że: – My nie możemy końca II wojny świętować z krajem, który nigdy nie przeprosił nas za to, co z nami zrobił po roku 1945. 

Źródło: polska the times, telewizja republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy