- Mam potwierdzenie, że mój program nie będzie zdjęty z anteny, chociaż umowy na najbliższy czas jeszcze nie podpisałem - mówił Jan Pospieszalski w wieczornym programie Telewizji Republika.
Jak pisaliśmy wcześniej, w czwartek nie wyemitowano programu publicystycznego Jana Pospieszalskiego pt. "Bliżej", ponieważ władze TVP nie zgodziły się na uczestnictwo w nim Jacka Karnowskiego.
Autor programu przedstawił kulisy konfliktu. - Wraz z innymi autorami doszliśmy do wniosku, że skoro na skutek różnych dziwnych zagrywek logistycznych te 40 minut ma być kontrolowane rozkazami "majora" czy "kaprala", ten tak, a ten nie, to mówimy: non possumus! - tłumaczył. Publicysta dodał, że za niezaproszeniem Karnowskiego do studia nie stały żadne argumenty.
Pospieszalski liczy na spokojne wyjaśnienie sprawy. - Mam potwierdzenie, że program nie będzie zdjęty z anteny, chociaż umowy na najbliższy czas jeszcze nie podpisalem - mówił.
Źródło: Telewizja Republika
