– Realizujemy zobowiązania wobec wyborców, od których dostaliśmy mandat w wyborach demokratycznych. To są zmiany, których oczekują Polacy. Nie ma w tej chwili powodu, żeby oceniać Polskę – mówiła premier Beata Szydło w krótkim oświadczeniu dla mediów przed wylotem do Strasburga na posiedzenie Parlamentu Europejskiego, podczas którego będzie miała miejsce debata o sytuacji w Polsce.
– Nie zostały złamane żadne zasady funkcjonowania demokratycznego państwa prawa. Przestrzegamy i szanujemy traktaty UE, jesteśmy z tego dumni, cieszymy się, ale też chcemy, żeby Unia Europejska rozumiała, że Polska jako suwerenne państwo, ma prawo podejmowania decyzji wewnętrznych, które służą obywatelom danego kraju – podkreślała. – Niemniej jednak, skoro są pytania, skoro jest zapotrzebowanie na informacje, my jesteśmy otwarci na dialog i tych informacji udzielać będziemy. (...) Aktywni są nasi przedstawiciele rządu, aktywni są ministrowie spraw zagranicznych udzielamy tych wszystkich informacji, które chce znać Komisja Europejska i Parlament Europejski – dodawała.
Jak poinformowała premier, jutro, przed debatą, spotka się ona z Martinem Schulzem, polskimi europosłami oraz z szefem holenderskiego MSZ.
– Jutro spotkam się z panem Schulzem, w następnej kolejności zaprosiłam na spotkanie polską grupę parlamentarną, wszystkich polskich europosłów. Przewidziane jest także spotkanie z szefem MSZ Holandii. A o 16.00 debata, która mam nadzieje będzie debatą, na której będę mogła przekazać wszystkie informacje o dobrych zmianach w Polsce – zaznaczała premier.