Jak dowiedziała się IAR, po zapoznaniu z treścią doniesień medialnych dotyczącycych sobotniego występu drag queen "Mariolkaa Rebell", prokuratura podjęła decyzję o wszczęsiu postępowania.
Wminioną sobotę w jednym z poznańskich klubów podczas konkursu Mr Gay Poland 2019. Określająca się jako Mariolka Rebell wystąpiła z "kukłą" z wizerunkiem abpa Marka Jędraszewskiego. W trakcie występu - jak podają lokalne media - miało dojść do "symulowania zabójstwa" metropolity krakowskiego, który w ostatnim czasie krytykował ideologię środowisk LGBT.
- Zostaną ustalone osoby, które były świadkami tego zdarzenia, postaramy się zabezpieczyć nagranie z tego koncertu i wtedy będzie podjęta decyzja co do dalszego toku postępowania - powiedział IAR Michał Smętkowski Rzecznik Prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.
Mariolkaa Rebell, która na scenie symulowała zabójstwo duchownego, przeprosiła później za swój występ. "Chciałabym przeprosić wszystkich, którzy poczuli się urażeni charakterem mojego występu w sobotę dnia 10.08.2019 r. na Gali Mr. Gay Poland w klubie Punto Punto Club" - napisała w mediach społecznościowych.
Ataki na arcybiskupa Marka Jędraszewskiego mają związek ze słowami wypowiedzianymi podczas homilii mszy św. w intencji Powstańców, odprawionej w Bazylice Mariackiej w ramach obchodów 75. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego.
Czytaj także:
Prezydent Poznania potępia "show" drag queen. "Jawne nawoływanie do przemocy"
Drag queen spłoszona rozgłosem skandalicznego "show". "Wszystkie otrzymane uwagi wzięła do serca"
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Ziobro ukarany za nieobecność na nielegalnej komisji ds. "Pegasusa". Polityk: "ukarała mnie celebrytka TVN"
Dla Tuska Trump to "nakryty na kradzieży złodziej", a dla żony Sikorskiego - "produkt mafijnego świata"
Najnowsze
Ziobro ukarany za nieobecność na nielegalnej komisji ds. "Pegasusa". Polityk: "ukarała mnie celebrytka TVN"
Express Republiki | 09.11.2024 | Republika
Obywatelskie ujęcie kompletnie pijanego... policjanta, który przewoził dziecko
"Budda" miał być szantażowany. Prokuratura potwierdza, że zajmowała się tą sprawą