Około godziny 4:20 w Legionowie na Mazowszu miał miejsce przerażający incydent! 35-latek szedł do lokomotywy stojącej na stacji kolejowej, po czym zastraszył maszynistę i kazał mu ruszyć.
Porywacz wdarł się do środka lokomotywy i zastraszył maszynistę niebezpiecznym przedmiotem. Kilometr dalej, już w centrum Legionowa, 35-latek wybijając szybę wybiegł z lokomotywy i zaczął uciekać. W międzyczasie maszyniście udało się zawiadomić policję, która czekała w tym miejscu.
Porywacz przebiegał tuż przed jadącymi po innych torach pociągami, ale udało się go ostatecznie zatrzymać.
Zdaniem policji, włamywacz był bardzo agresywny. Odwieziono go do szpitala i pobrano krew do badań. Prawdopodobnie spotka go odpowiedzialność karna.