PiS żąda wyjaśnień ws. niedopuszczenia do emisji programu "Bliżej"

Artykuł
Flickr/CC/Daniel Kruczyski

- Domagamy się od Juliusza Brauna odpowiedzi, dlaczego doszło do takiej sytuacji, którą pamiętamy z Polski Ludowej - powiedzieli posłowie PiS w nawiązaniu do zdjęcia programu "Bliżej" Jana Pospieszalskiego z wczorajszego programu TVP Info.

Posłowie PiS domagają się, by prezes TVP Juliusz Braun wyjaśnił, dlaczego nie dopuszczono w czwartek do emisji programu Jana Pospieszalskiego "Bliżej".

Jacek Rakowiecki, rzecznik prasowy TVP, poinformował w oświadczeniu, że nie doszło do emisji programu Pospieszalskiego z powodu "decyzji autora, który odrzucił warunek kierownictwa stacji, które nie zgodziło się na udział w dyskusji w studiu redaktora Jacka Karnowskiego". - "Portal wSieci.pl Jacka Karnowskiego dopuścił się niedawno wyjątkowo niegodnego zachowania wobec Andrzeja Turskiego, drastycznie łamiąc zasady etyki dziennikarskiej" - czytamy w oświadczeniu.

- Domagamy się od prezesa publicznej telewizji ustosunkowania się i odpowiedzi, dlaczego doszło do takiej sytuacji, którą pamiętamy z czasów minionych, z czasów Polski Ludowej. To nie dziennikarz decydował, kto ma być gościem programu. Nie możemy się na to zgodzić. Mamy nadzieję, że takie sytuacje nie będą zdarzały się w przyszłości - powiedział poseł PiS Adam Kwiatkowski w reakcji na decyzję władz TVP.

W rozmowie z radiem Wnet Pospieszalski określił zachowanie władz TVP jako "nie do przyjęcia".  - Okazało się, że władze postawiły warunek-ultimatum: jeśli nie zrezygnujemy z tego gościa, to program się nie odbędzie - mówił. Autor programu "Bliżej" ma wyjaśnić sytuację w rozmowie z prezesem Braunem.

Źródło: pap

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy