Król w Republice: widać, jak szaleje agentura w Europarlamencie [wideo]

portal tvrepublika.pl 19-12-2022, 16:30
Artykuł
Telewizja Republika

Skąd Radosław Sikorski dostawał 40 tys. euro miesięcznie? To zastanawia obecnie przestrzeń publiczną. I nie tylko... Przypomnijmy, że były to tylko dodatkowe pieniądze... "Zabawne jest to, że parlamentarzyści ujawniają dochody, ale nie mówią, skąd one są. Określają to jako konsultacje i inne tego typu działania. Ale kto zabrani człowieka zaradnemu pobierać pieniądze...? Tu nasuwa się na myśl była wiceprzewodnicząca PE Eva Kaili. To są pieniądze, które wpływają za opłacenie agentury wpływów. Za kreowanie pewnego wizerunku. Mówiono, że dużo dostała z Kataru. A ja się pytam, ile dostała za opluwanie Polski? Za mówienie, że nie ma w Polsce praworządności, że są strefy wolne od LGBT. Teraz pytanie - ile brała za to pieniędzy. Od kogo, to możemy się domyślać. Przede wszystkim kierunek rosyjski. (...) Jeżeli Parlament ma być uczciwy, wszystkie wpływy, źrodła przychodów powinny być rejestrowane. W przeciwnym razie Rosja może wykupić część Europarlamentu i robić tam, co chce. A to, że agentura szaleje, to po prostu widać", mówił Marek Król na antenie Telewizji Republika. Publicysta był gościem red. Aleksandra Wierzejskiego w programie "Republika po południu". Cała rozmowa w oknie poniżej. Zapraszamy!

Źródło: Telewizja Republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy