- Sprawa afery taśmowej to absolutny skandal. Jak może nie być śledztwa? Czy oni myślą, że Polacy to ludzie, którzy nie myślą? - powiedziała w porannym programie Telewizji Republika posłanka Solidarnej Polski Beata Kempa.
Gościem porannego programu Telewizji Republika „Prosto w oczy” była posłanka Solidarnej Polski Beata Kempa.
Kempa odniosła się do obecnej sytuacji kraju, która została nieco w cieniu kryzysu politycznego na Ukrainie. – Sytuacja na Ukrainie spadła Tuskowi z nieba – oceniła. W jej opinii, choć z punktu widzenia naszego położenia geopolitycznego wydarzenia u naszych wschodnich sąsiadów są bardzo istotne, to jednak umyka uwadze kilka bardzo ważnych spraw.
Pierwszą sprawą jest, w jej opinii, głosowanie nad zmianami dotyczącymi OFE. Posłanka SP zwróciła uwagę, że „nie można decydować o tak ważnej ustawie pod osłoną nocy”. – Dziwię się kolegom, którzy krytykowali, a potem podnieśli rękę - zaznaczyła. Kempa zapewniła, że nie ma zgody na takie postępowanie i ma nadzieję, że ustawa znajdzie się w Trybunale Konstytucyjnym. – Żebyśmy mieli pewność, że nie oszukujemy Polaków – zaznaczyła.
Kwestią, która również ulega przeoczeniu to mnożące się afery. – Państwo Tuska jest przegnite – podkreśliła. – Sprawa afery taśmowej to absolutny skandal. Jak może nie być śledztwa? – pytała Kempa. – Czy oni myślą, że Polacy to ludzie, którzy nie myślą? Wszyscy widzieli, że było kupczenie. Czego jeszcze potrzeba? – dodała.
Beata Kempa zwróciła także uwagę na fakt niepodpisania przez premiera sprawozdania Prokuratora Generalnego. Jak zaznaczyła, jest to efekt niechlujstwa rządu Tuska, które mogliśmy zauważyć właśnie przy uchwalaniu ustawy o prokuraturze, „którą przepychano kolanem”. – To było bardzo nieodpowiedzialne – zaznaczyła. Kempa powiedziała także, że prokurator w związku z założeniami tej ustawy ma związane ręce, a premier „bezczelnie gra tą sprawą”. – Związał mu ręce i nogi, a potem kazał pływać. I powiedział, że nie podpisze tego sprawozdania - powiedziała. – Znając lenistwo Tuska, to w ogóle nie przeczytał tego sprawozdania. – dodała. Posłanka Solidarnej Polski zaznaczyła także, że zarzut Donalda Tuska, że prokurator nie reformuje prokuratury jest zupełnie irracjonalny. – Przecież prokurator nie ma inicjatywy ustawodawczej. On jest popychadłem. Nie jest umocowany ani w konstytucji, ani w rządzie – powiedziała. – Dla mnie Prokurator Generalny to Donald Tusk. Mamy całkowite uzależnienie prokuratury od rządu, a może nawet bardziej – od premiera – zakończyła.
Źródło: Telewizja Republika
