Kaczyński o sytuacji polskiego górnictwa. Władza doprowadza do likwidacji kopalni

Artykuł
facebook.com/wybierzpis

Władza występuje przeciwko obywatelom, zabiera im prawo do pracy, do normalnego życia, czego przykładem jest górnictwo – powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński na konferencji prasowej przed Kopalnią Wujek w Katowicach.

Kaczyński zaznaczył, że Kopalnia Wujek to – symbol ciężkiej pracy właściwej dla Śląska, symbol walki i heroizmu, obrony wolności. Podkreślił, że tu górnicy stawali do walki przeciwko tym – którzy zabierali im prawo do normalnego życia.

– Po tylu latach, władza, choć oczywiście innymi metodami, nie używając broni, występuje przeciwko obywatelom, zabiera im prawo do pracy, ten przywilej i prawo, jakim jest praca, prawo do normalnego życia. Nie strzela, ale oszukuje. Ta władza oszukuje obywateli –  podkreślił szef PiS.

– Sprawy węgla, górnictwa są tutaj bardzo dobrym przykładem – dodał. Kaczyński pytał, co Donald Tusk i kandydat PO ze Śląska w wyborach do PE Jerzy Buzek uczynili dla górnictwa. – Doprowadzili do likwidacji bardzo wielu kopalni. Mamy zapowiedzi dalszych likwidacji. Mamy przyjęcie pakietu klimatycznego, który jest uderzeniem w polskie górnictwa i całą polską gospodarkę – oświadczył polityk.

Szef PiS za niedopuszczalną uznał sytuację, w której Polska więcej węgla importuje, niż eksportuje. – Kraj, który stał węglem, był znany z wielkiego wydobycia węgla znalazł się w takim stanie. Tego w żadnym wypadku nie możemy zaakceptować – powiedział.

W Katowicach odbył się "szczyt węglowy" z udziałem premiera Donalda Tuska, a także m.in. wicepremiera i ministra gospodarki Janusza Piechocińskiego, przedstawicieli górniczych związków zawodowych, ekspertów i menedżerów. Premier zapowiedział m.in. przegląd obciążeń fiskalnych zawyżających ceny węgla.

Pod koniec kwietnia ok. 10 tys. górników manifestowało na ulicach Katowic, domagając się od rządu planu ratunkowego dla branży. Szczególny niepokój górników budzi sytuacja w Kompanii Węglowej, która w ub. roku straciła na sprzedaży węgla ponad 1 mld zł. Tydzień temu w części kopalń Kompanii wstrzymano na kilka dni wydobycie, by nie powiększać ilości niesprzedanego surowca zalegającego na zwałach. Choć nie potwierdza tego zarząd firmy, w ocenie związkowców możliwe są kolejne przestoje, które w konsekwencji mogą skutkować zamykaniem kopalń.

Górnicy z Wujka zastrajkowali 13 grudnia 1981 r., domagając się uwolnienia przewodniczącego kopalnianej Solidarności Jana Ludwiczaka. Potem zażądali też m.in. zniesienia stanu wojennego i zwolnienia wszystkich internowanych. 16 grudnia milicja i wojsko otoczyły kopalnię. W czasie szturmowania zakładu padły strzały. Na miejscu zginęło sześciu górników, trzej inni zmarli później na skutek odniesionych ran. 

Źródło: pap

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy