Kaczyński: Korupcję, nepotyzm i kolesiostwo rozlało się dzisiaj po kraju

Artykuł
Jarosław Kaczyński
Telewizja Republika

Korupcja, nepotyzm i kolesiostwo rozlały się dzisiaj po Polsce w rozmiarach wcześniej nieznanych - oświadczył Jarosław Kaczyński podczas marszu zorganizowanego przez PiS w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego. - Sprawiedliwość jest ciągle zadaniem do wykonania - przekonywał.

Kaczyński podkreślił rolę solidarności rozumianej jako relacja międzyludzka. - Bez solidarności nie ma wspólnoty, nie ma przede wszystkim wspólnoty narodowej, Polski. A przecież przyszliśmy tutaj dla Polski, nie dla innych powodów, ale dla Polski właśnie - mówił prezes PiS, przemawiając przed Belwederem na zakończenie Marszu Wolności, Solidarności i Niepodległości zorganizowanego przez PiS w piątek wieczorem.

Jak mówił, solidarność nie może być "płytkim przeżyciem emocjonalnym, czczą deklaracją". - To musi być coś bardzo realnego. Musi oznaczać rzeczywisty kształt stosunków społecznych. A spoiwem solidarności jest sprawiedliwość, bo tylko sprawiedliwość tworzy podstawy rzeczywistej więzi, rzeczywistej jedności - zaznaczył Kaczyński.

- Mamy prawo i obowiązek zapytać: czy Polska jest dzisiaj krajem sprawiedliwym? Pozwolę sobie odpowiedzieć nie, po stokroć nie - mówił Kaczyński.

Za zjawisko, z którego wynika niesprawiedliwość społeczna w różnych sferach życia, czyli - jak mówił - za "matkę innych niesprawiedliwości" Kaczyński uznał "korupcję, nepotyzm i kolesiostwo, które rozlało się dzisiaj po kraju w rozmiarach wcześniej nieznanych".

Prezes PiS ocenił, że pracownikom odbierane są dzisiaj "podstawowe prawa", a "prawo pracy zastępują umowy śmieciowe" podczas gdy płace są niższe od tych, jakie powinny wynikać z "naszego poziomu zamożności jako narodu".

Według Kaczyńskiego w Polsce nastąpił "uwiąd ochrony pracy", a ogromna część rodzin wielodzietnych żyje w sferze "biologicznej nędzy". Skrytykował też stan polskiej służby zdrowia, w ramach której "ludzie chorzy nie mogą znikąd znaleźć pomocy".

- Sprawiedliwość jest ciągle zadaniem do wykonania, problemem do rozwiązania - dowodził Kaczyński.

Źródło: pap

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy