Groźby po publikacji Telewizji Republika

Artykuł
Telewizja Republika

Po publikacji materiału dotyczącego pierwszomajowego pochodu w Bornem Sulinowie otrzymaliśmy mail radnego tego miasta (zresztą pełni w niej ważką funkcję). Mimo buńczucznego tonu nie wyraził on jednak zgody na jego publikację ani w całości ani we fragmentach oraz jego danych osobowych w żadnej formie.

 
Ponieważ ZAWSZE, i niezależnie od wszystkiego, dotrzymujemy żądania ochrony naszych tajnych informatorów, spełnimy i tę prośbę zawarte w liście.
 
Albowiem to tylko list, a nie jak twierdzi autor "żądanie sprostowania", gdyż nie spełnia on wymogów prawnych. Mimo to autor łatwą ręką pisze o stosownych krokach prawnych i pociągnięciu do odpowiedzialności winnych rzekomego naruszenia dóbr osobistych i imienia (zresztą nie wskazując czyjego) wraz żądaniem powiadomienia o powziętych krokach (sic!).
 
To nie tylko kuriozum. Pobrzmiewa to wszystko jak próba zastraszenia. Cóż, nie pierwsza. W zeszłym tygodniu publikacje telewizjarepublika.pl zagrażały "PO a nawet Rzeczpospolitej Polskiej" i mieliśmy za nie przepraszać… na łamach Gazety Wyborczej. Do tego nie doszło, gdyż sąd orzekł, że nasz tekst ws. wypowiedzi europosła Platformy był po prostu obiektywny. Wyrok jest prawomocny, co potwierdziło ostatecznie orzeczenie drugiej instancji. Co dajemy pod rozwagę, najwyraźniej rozpalonym pierwszomajowym słońcem, głowom.
 
W tym mailu, wysoko postawiony autor twierdzi, że organizatorem pochodu nie są miejscowe władze, a pewna organizacja. A także, że nie zasiadają w nim ani przedstawiciele PO ani SLD, bo… wszyscy są bezpartyjni. I wreszcie, twierdzi, że nie ma żadnych struktur PiS.
 
Tego nie wiemy. Lecz i tym tezom też dajemy głos. Bo wierzymy w wolność słowa. Że każdemu – z pełną spoczywającą na nim odpowiedzialnością – trzeba dać prawo do głoszenia opinii. Podobnie daliśmy głos pani Małgorzacie Tederko, która miała jednak odwagi swoje opinie wypowiedzieć pod nazwiskiem.
Dla nas to istotna różnica. Ba, zasadnicza. Bo odwaga to rzecz niebagatelna. Szkoda, że zabrakło jej prominentowi.
 
Teraz, po wypowiedzi pani Małgorzaty Tederko na antenie Telewizji Republika, jak i po idącej za nią publikacji jej Portalu, jak się właśnie dowiadujemy, otrzymuje liczne pogróżki.
 
Ci, którzy, to czynią przekroczyli dla nas Rubikon. I możemy im obiecać, że ani zastraszyć się nie damy, ani pogróżek wobec naszych informatorów nie odpuścimy.
 
Będziemy o nich informować. Mimo wszystkich słabości obecnego państwa, to nie te czasy, gdy iskrówka z Bornego Sulinowa ws. krasnej zwiezdy mogła łamać ludziom życie i zmieniać publikacje wolnych mediów.
 
W imieniu redakcji Portalu Telewizji Republika – także nie ukrywający swej tożsamości – Antoni Trzmiel, jego redaktor naczelny.

 

Źródło: Telewizja Republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy