Giertych wybuchł: Posłuchajcie, s*****syny... Znajdziemy was

Artykuł
Mecenas Roman Giertych
Fot. PAP/Marcin Gadomski

Posłuchajcie s…syny. Minie może jeszcze trochę czasu, ale znajdziemy was. I nie pomoże wam to, że wykonywaliście rozkazy - napisał na Twitterze Roman Giertych. Były wicepremier odniósł się do ostatnich ataków hakerskich na bliskie mu osoby.

Maria Giertych córka Romana Giertycha otrzymała groźby od nieznanych osób. Dostała ostrzeżenie, że jeśli padnie choć jedno słowo związane z aferą Pegasusa, to wówczas „zacznie się działanie". Dzwoniący podszywał się pod numerem z kancelarii mecenasa Jacka Duboisa, który jest pzyjacielem Giertycha. Nadawca posługiwał się zmienionym głosem.

I tak nas nie zastraszycie

- Posłuchajcie s…syny. Minie może jeszcze trochę czasu, ale znajdziemy was. I nie pomoże wam to, że wykonywaliście rozkazy. Obiecuję wam, że gdy was dopadnę (a stanie się to niechybnie) to nie ujrzycie słońca bez krat przez dekady - napisał na Twitterze Giertych.

W kolejnym wpisie adwokat napisał, że - zasadnicze pytanie jakie trzeba postawić w kontekście zastraszania opozycji jest takie: skąd ci ludzie mają telefony działaczy opozycji oraz (co znacznie trudniejsze) naszych dzieci? Odpowiedzi najprostsze są często prawdziwe: robią to służby, a telefony mają z Pegasusa.

- Ataki na dzieci, to najgorsze zwyrodnienie człowieczeństwa. To przekroczenie wszelkich granic. Moja Marysia to dzielna i świadoma młoda kobieta. Nikt nie zastraszy ani jej ani naszej rodziny! - podkreśliła Barbara Giertych. 

Murem za Giertychem

Kolejny atak na Giertycha i jego rodzinę

Wcześniej z telefonu jego córki rozsyłano alarmy bombowe. To samo spotkało również żonę senatora Krzysztofa Brejzy. Córka byłego szefa CBA Pawła Wojtunika otrzymała telefon, że jej tata nie żyje. 

Telefon o śmierci syna dostał również Marcin Matczak - ojciec zatrzymanego rapera Maty. 

Źródło: wiadomosci,twitter

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy