EKG 2022: musimy przyspieszyć zielony zwrot i dywersyfikować dostawy

Artykuł
Europejski Kongres Gospodarczy

Wstrzymanie dostaw gazu z Rosji nie zagrozi bezpieczeństwu energetycznemu Polski. Już od dawna nasze firmy przygotowują się do odejścia od importu rosyjskich paliw – mówili uczestnicy Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.

Podczas rozmów o gospodarce pojawiło się wiele nawiązań do wojny rosyjsko-ukraińskiej i działań Rosji wymierzonych przeciwko państwom Unii Europejskiej.

– Europa już po poprzedniej, strasznej wojnie potrafiła się podnieść z gruzów i utworzyć odpowiednie instytucje: plan Marshalla, Europejską Wspólnotę Węgla i Stali, EWG – po to, żeby zbudować płaszczyznę do pokojowego istnienia – mówił premier Mateusz Morawiecki. – Dziś jest właśnie też taki szczególny czas, że musimy myśleć poza dotychczasowymi schematami. Musimy wyobrazić sobie rozwiązania, które do niedawna jeszcze nikomu nie przychodziły do głowy. Proponujemy takie rozwiązania. Proponujemy plan odbudowy Ukrainy, plan nadziei dla Ukrainy, ale także dla całej Unii Europejskiej. Plan, który będzie opierał się o nowe założenia geopolityczne.

Uczestnicy Kongresu rozmawiali o zjawiskach i trendów o kluczowym znaczeniu dla gospodarki i planach rozwoju swojej branży. 

– Przede wszystkim musimy przyspieszyć zielony zwrot, musimy przyspieszyć zmiany które i tak planowaliśmy – mówił prezes Tauronu pana Paweł Szczeszek. – Jesteśmy w przededniu nowej strategii grupy Tauron, w której ze szczegółami pokażemy, jakie mamy plany – dodał.

Z kolei Lech Żak, wiceprezes ds. strategii i rozwoju Enea S.A. podkreślał, że dostępność gazu będzie zapewniona poprzez inwestycje. – Jednak trzeba rozważać możliwości przedłużenia ty w pracy tych bloków gazowych, które już mamy – powiedział. – Tym bardziej że one mają dobre parametry.

Bartosz Fedurek, dyrektor projektu Offshore Orsted Polska przypominał, że Europa jest bardzo głęboko uzależniona od głównie od importu gazu ziemnego i ropy naftowej. – To około 84% gazu ziemnego i aż około 97% ropy i produktów ropopochodnych do Unii Europejskiej. Z samej tylko Rosji przed wojną importowaliśmy około 155 miliardów metrów sześciennych gazu ziemnego rocznie. Teraz zobaczyliśmy, co to jest szantaż energetyczny – dodał.

Piotr Czembor z firmy Hynfra opowiedział o planach branży. – Do końca tego roku zastąpione innymi rozwiązaniami ma być 100 miliardów metrów sześciennych gazu, a w perspektywie 2030 r. – kolejne 50 miliardów metrów sześciennych. – Pprzede wszystkim stawiamy na import energii z innych kierunków – to 50 miliardów metrów sześciennych gazu, 10 miliardów będzie transportowane przez alternatywne gazociągi. Zwiększenie produkcji w odnawialnych źródłach energii, które mają zastępować gaz, zastąpi 20 mld metrów sześciennych gazu, a efektywność energetyczna da kolejne 15 mld metrów sześciennych. Kompleksowe działania dotyczące biometanu, pomp ciepła, fotowoltaiki to kolejne 5 miliardów – wyliczał.

Jarosław Wajer, lider doradztwa dla sektora energetycznego w regionie CESA opowiadał o dylemacie dotyczącym trzech wierzchołków trójkąta. – Pierwszy to bezpieczeństwo fizyczne – żeby mieć te zasoby. Drugi to bezpieczeństwo ekonomiczne – żeby być w stanie za to zapłacić i długoterminowy dostęp do zasobów. Rozwiązanie dylematu, gdzie w tym trójkącie powinno się być, zależy od tego, jakie są ceny zasobów paliw kopalnianych. 

Liderzy opowiadali też o planach sprostania wyzwaniom w energetyce. – Przede wszystkim inwestycje w szeroko pojęte oze, tzn. offshory czyli energetykę na morzu i lądową, instalacje fotowoltaiczne, małoskalowe oraz wielkoskalowe, współspalanie wodoru, wykorzystanie wodoru dla stabilizacji sieci i wytwarzanie energii elektrycznych oraz to, w czym jesteśmy naprawdę świetni czyli współspalanie czy spalanie biomasy – mówi Lech Żak z Enei.

Szeroka relacja z wydarzenia do zobaczenia w oknie poniżej.

Źródło: Telewizja Republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy