Dziś 120. rocznica urodzin Janosa Esterhazego. Uczcili ją m.in. prezydencki minister i szef IPN

Artykuł
Sekreatrz stanu w Kancelarii Prezydenta RP Adam Kwiatkowski
Fot. PAP/Tomasz Gzell

Sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP Adam Kwiatkowski i prezes Instytutu Pamięci Narodowej (IPN) Jarosław Szarek upamiętnili 120. rocznicę urodzin sługi Bożego Jánosa Esterházyego, składając kwiaty pod pomnikiem niezłomnego hrabiego na warszawskim Ursynowie.

- W Kościele bł. Władysława z Gielniowa na warszawskim Ursynowie odbyło się upamiętnienie sługi Bożego Jánosa Esterházy'ego. W imieniu Prezydenta RP Andrzeja Dudy udział w uroczystościach wziął minister sekretarz stanu w KPRM Adam Kwiatkowski - poinformowano na stronie prezydenta RP.

Jak wyjaśniono w komunikacie, „minister złożył kwiaty pod pomnikiem Jánosa Esterházyego, a następnie uczestniczył we mszy św. odprawionej w intencji Jego beatyfikacji. W uroczystości wzięli udział m.in. Ambasador Węgier w Polsce Orsolya Kovács oraz prezes IPN Jarosław Szarek” - czytamy w informacji.

Niezłomny męczennik

14 marca przypada 120. rocznica urodzin Jánosa Esterházyego, czechosłowackiego polityka węgierskiego pochodzenia, który podczas II wojny światowej bezinteresownie niósł pomoc prześladowanym Żydom i polskim uchodźcom. „W czasach komunizmu wsławił się heroiczną postawą za co poniósł męczeńską śmierć” - poinformowano w komunikacie.

Jak przypomina Kancelaria Prezydenta Janos Esterhazy został pośmiertnie odznaczony przez Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski.

Wierny w trudnej godzinie

Z kolei Instytut Pamięci Narodowej zaznaczył, że „János Esterházy był wybitną postacią życia społecznego i politycznego Europy Środkowej po I wojnie światowej. Pochodził ze szlacheckiego rodu Esterházych z ówczesnych Górnych Węgier. Urodził się 14 marca 1901 r. w Nyitraujlak, a jego matką była Elżbieta Tarnowska, córka rektora Uniwersytetu Jagiellońskiego Stanisława Tarnowskiego”- poinformował IPN.

- Mimo różnych nacisków zawsze pozostał wierny chrześcijańskim i konserwatywnym ideałom. Zdecydowanie odrzucał faszyzm, nazizm i komunizm. W czasie II wojny światowej z narażeniem życia pomagał ludziom różnych narodowości, w tym uchodźcom z Polski, ratował Żydów. Odważnie potępił zbrodnie katyńską. 15 maja 1942 r. w Parlamencie słowackim, powołując się na swą wiarę i sumienie, otwarcie sprzeciwił się ustawom antyżydowskim - podkreślił Instytut.

Aresztowanie i śmierć

Jak możemy dowiedzieć się ze stron Instytutu, w grudniu 1944 r. Janos Esterhazy został w Budapeszcie zatrzymany przez nilaszowców, którzy bezskutecznie próbowali go zmusić do ustąpienia z funkcji przewodniczącego węgierskiej partii na Słowacji. W tym samym czasie nakaz aresztowania wydał sąd Państwa Słowackiego oraz gestapo, co spowodowało zejście do podziemia.

W 1945 r. wziął jeszcze udział w kampanii na rzecz obrony praw Węgrów, w ogłoszeniu programu rządowego w Koszycach. Po tym został aresztowany i przekazany NKWD, które wywiozło go do obozu pracy.

W 1947 r. słowacki Sąd Ludowy w pokazowym procesie zaocznie skazał go na śmierć przez powieszenie. Władze sowieckie wydały go Czechosłowacji w 1949 r. Prezydent państwa „w drodze łaski” zamienił karę śmierci na dożywocie, co w przypadku ciężko chorego na gruźlicę oznaczało powolne konanie w najcięższych więzieniach, bez możliwości należytego leczenia - czytamy na stronie IPN.

Janos Esterhazy zmarł 8 marca 1957 r. w więzieniu w Mirovie. Ciało zostało skremowane. Prochów nigdy nie wydano rodzinie. W 2007 r., na prośbę rodziny i węgierskiego rządu, przy poparciu Karela Schwarzenberga, b. ministra spraw zagranicznych Czech, dokonano poszukiwań i stwierdzono, że prochy zostały pochowane w zbiorowym grobie ofiar komunizmu w Pradze - poinformował IPN

Rehabilitacja i odznaczenia

Instytut zwrócił uwagę, że „najwyższa prokuratura Federacji Rosyjskiej rehabilitowała Jánosa Esterházyego 21 stycznia 1993 r. Tego roku kierujący wiedeńskim biurem dokumentacji Holokaustu Simon Wiesenthal zwrócił się do odpowiednich władz o podobną rehabilitację na Słowacji. To samo uczynili ministrowie spraw zagranicznych Austrii, Alois Mock w 1999 r. i Węgier, János Martonyi w 2001 r. Na Słowacji do dzisiaj nie został zrehabilitowany.

W maju 2010 r. Instytut Yad Vashem wyraził „uznanie i wdzięczność” Jánosowi Esterházyemu za ratowanie Żydów w czasie wojny. W 2011 r. Liga Przeciwko Zniesławieniu (ADL) przyznała mu in memoriam odznaczenie „Za odwagę”, za jego sprzeciw wobec słowackich ustaw wymierzonych przeciw Żydom.

IPN podkreślił, że "wspólnota Węgrów na Słowacji i w Czechach zawsze uznawała i uznaje Jánosa Esterházyego za swojego bohatera i męczennika, za wzór obrońcy godności i praw człowieka, zawsze otwartego na pojednanie. Do dziś powstało 25 różnych miejsc upamiętniających jego pamięć, życie, ofiarną służbę i męczeństwo” - zaznaczył Instytut.

Źródło: PAP

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy