Czarnek: W nowelizacji Prawa oświatowego chodzi o transparentność

Artykuł
Przemysław Czarnek
Fot. PAP/Leszek Szymański

Nowela ustawy oświatowej daje transparentność w kwestii tego, co prezentować będą organizacje pozarządowe w szkołach - powiedział w środę w Sejmie szef MEiN Przemysław Czarnek.

W środę w Sejmie odbyło się drugie czytanie rządowego projektu noweli ustawy Prawo oświatowe oraz niektórych innych ustaw, zmierzającej do wzmocnienia roli kuratorów oświaty. Stanowiska na temat projektu przedstawiły sejmowe kluby i koła.

- Planowana nowelizacja w zakresie zmian w ustawie Prawo oświatowe m.in. wprowadza wzmocnienie organu prowadzącego nadzór pedagogiczny, co jest konsekwentną realizacją programu wyborczego Prawa i Sprawiedliwości – powiedział w imieniu klubu PiS Tomasz Zieliński.

Wskazał, że w celu wykonywania ustawowych zadań kurator powinien być wyposażony w odpowiednie przepisy prawne wykluczające dowolność stosowania Prawa oświatowego.

- W tym miejscu pragnę uspokoić wszystkich dyrektorów szkół i placówek, ponieważ demonizowanie tej ustawy przez większość opozycji nie ma nic wspólnego z rozwiązaniami proponowanymi w omawianych przepisach – powiedział poseł PiS.

Czytaj: „Dziennikarski poker”. Reforma edukacji chroni dzieci przed demoralizującymi treściami

Mówił, że w Prawie oświatowym brakuje uregulowania prawnego zakończenia procedury wydania zaleceń po kontroli kuratoryjnej w szkole lub placówce oświatowej, a także sprawowania skutecznego nadzoru ponad placówkami i szkołami niepublicznymi.

Szef MEiN Przemysław Czarnek mówił, że prace nad ustawą przebiegły w sposób demokratyczny.

- Wiele było dyskusji, również wielogodzinnych, i w ministerstwie, i tutaj w parlamencie, dotyczących punkt po punkcie tej ustawy. Analiza dogłębna, merytoryczna, dokonywana przez nauczycieli praktyków, przez dyrektorów szkół – mówił. Dodał, że nauczyciele i praktycy z różnych części Polski również współtworzyli projekt noweli.

- Jest dwuwładza w polskich szkołach od kilkudziesięciu lat. Jest organ prowadzący, który zajmuje się infrastrukturą szkoły, utrzymaniem szkół, i jest organ nadzoru pedagogicznego, który dba o to, żeby treści przekazywane w szkołach były takie same i niedemoralizujące – odparł Czarnek.

- W tej ustawie chodzi tylko o jedną rzecz: ja nie rozumiem, dlaczego państwo nie pozwalacie opinii publicznej, wszystkim rodzicom zapoznać się najpierw z materiałami, które każda organizacja pozarządowa chce przekazywać dzieciom, tylko państwo chcecie utrzymać w tajemnicy do samego końca to, co jakaś organizacja chce przekazywać, po to, żeby rodzice nie mieli dostępu do tego? – dopytywał Czarnek.

Dodał, że przepisy polegają na tym, że NGO-sy mają najpierw zaprezentować rodzicom to, o czym chcą z uczniami rozmawiać. - Chodzi o transparentność – mówił.

- Chcemy wolności dla rodziców. O to walczymy w tej ustawie. Transparentność, której dzisiaj absolutnie brakuje – ocenił Czarnek.

Czytaj: „Dziennikarski poker”. Bernacki: Jazgot wokół nowelizacji prawa oświatowego jest nieuzasadniony

Wiceszef MEiN Dariusz Piontkowski powiedział, że projekt noweli daje kilka nowych możliwości i „reaguje na luki, które funkcjonują od dłuższego czasu” oraz reaguje na doświadczenia kilkunastu minionych miesięcy - pandemię COVID-19 - i prowadzenie nauki w formie zdalnej.

Wiceminister wskazał, że projekt reguluje m.in. tworzenie oddziałów przygotowania wojskowego i tworzenia filii szkół artystycznych.

- Słuchając państwa mam wrażenie, że państwo powinno abdykować ze wszystkich swoich kompetencji, także w dziedzinie oświaty. Jedyne co wy byście chcieli zaproponować to chcielibyście zlikwidować wszystkie instytucje państwowe i zgodnie z określeniem jednego z działaczy powiedzieć: „róbta co chceta” - zaznaczył Piontkowski, kierując słowa do posłów i posłanek opozycji, którzy krytycznie wypowiadali się na jego temat.

- Ta ustawa daje tylko podobne uprawnienia, jakie posiada już organ prowadzący czy organy samorządy terytorialnego, aby reagować na nieprawidłowości, które mogą pojawić się w szkołach - mówił. Wskazał, że dyrektora szkoły czy przedszkola mógł odwołać wójt, burmistrz czy prezydent, ale kurator nie miał takiego uprawnienia.

Projekt noweli dopuszcza możliwość wprowadzenia nauki zdalnej z innych powodów niż COVID-19, o ile zawieszenie zajęć stacjonarnych trwa dłużej niż dwa dni. Daje też organizowania zdalnego nauczania dla uczniów objętych indywidualnym nauczaniem lub uczniów hospitalizowanych.

Proponowane przepisy określają też zasady funkcjonowania organizacji pozarządowych w szkołach i placówkach. Dyrektor szkoły lub placówki będzie miał obowiązek – nie później niż na dwa miesiące przed rozpoczęciem zajęć prowadzonych przez stowarzyszenia lub organizacje – uzyskać szczegółową informację o planie działania na terenie szkoły, konspekt zajęć i materiały wykorzystywane na oferowanych zajęciach, a także uzyskać pozytywną opinię kuratora oświaty dla działań takiej organizacji w szkole lub w placówce. Udział ucznia w zajęciach prowadzonych przez stowarzyszenia lub organizacje będzie wymagał pisemnej zgody rodziców niepełnoletniego ucznia lub pełnoletniego ucznia. Komisje sejmowe w ubiegłym tygodniu wprowadziły do projektu zapis wyłączający z tej procedury organizacje harcerskie.

Czytaj: Piontkowski o ustawie Czarnka: Każda ustawa przygotowana przez PiS wywołuje histerię po stronie totalnej opozycji

W projekcie zapisano też, że jeśli dyrektor szkoły lub placówki oświatowej nie zrealizuje zaleceń wydanych przez kuratora oświaty, będzie on mógł wezwać go do wyjaśnienia, dlaczego tego nie zrobił. Jeśli dyrektor nadal nie będzie realizował zaleceń, kurator może wystąpić do organu prowadzącego szkołę lub placówkę z wnioskiem o odwołanie dyrektora w czasie roku szkolnego, bez wypowiedzenia. W nowelizacji nie przewidziano drogi odwołania się od tej decyzji.

Zaproponowano również przepisy wzmacniające nadzór nad szkołami i placówkami niepublicznymi. Kurator będzie mógł wydać osobie prowadzącej taką szkołę lub placówkę polecenie niezwłocznego umożliwienia wykonania czynności dotyczących nadzoru pedagogicznego.

Ustawa wzmacnia pozycje kuratora oświaty w obszarze wspólnych kompetencji organu prowadzącego i organu nadzoru pedagogicznego. Wszędzie tam, gdzie do tej pory wymagana była opinia kuratora, zapisano, że musi być to opinia pozytywna.

Poprawkami i wnioskami zgłoszonymi w drugim czytaniu połączone komisje sejmowe zajmą się w czwartek rano.

Źródło: PAP

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy